Jedna dobra połowa meczu to za mało.

Jedna dobra połowa meczu to za mało.

Nie zagraliśmy dzisiaj dobrych zawodów, szczególnie przed przerwą byliśmy zdecydowanie słabsi od gości z Gubina. Choć i w tej części meczu mieliśmy swoją szansę bramkową, bo w świetnej sytuacji znalazł się Daniel Król, jednak strzelił niecelnie. Przyjezdni natomiast grali na tyle skutecznie, że zdobyli dwie bramki nie tracąc żadnej i do szatni schodziliśmy przegrywając 2:0.

Po zmianie stron zdecydowanie lepsze wrażenie zostawili nasi zawodnicy i kilka razy groźnie było pod bramką rywala. Jednak to Carina strzeliła bramkę na 3:0, ale Sokół grał ambitnie i z dużym zaangażowaniem. Po jednej z naszych akcji w polu karnym faulowany jest Patryk Kwiatkowski, a Dawid Wroński karnego zamienia na gola. Po jednej z akcji bramkarz przyjezdnych doznaje kontuzji i przeciwnicy grają w "10" z zawodnikiem z pola na bramce. Napieramy coraz mocniej, a groźnie strzela "Wrona", "Badyl" oraz Przemek Schmidt i Kamil Świątek. Strzał tego ostatniego z linii bramkowej wybijają zawodnicy gości. Niestety nie daliśmy rady strzelić bramki kontaktowej, a sytuacje były... Wracając do kontuzji to już w 17 minucie Filip Koziorowski poprosił o zmianę, zaś w przerwie Marek Mansfeld również został zmieniony z powodu urazu. Jednak najgorzej wyglądał uraz z drugiej części spotkania Mateusza Józefowskiego, który doznał bardzo groźnie wyglądającej kontuzji kolana podczas walki o piłkę, bez kontaktu z przeciwnikiem. "Józek" trzymaj się i dużo zdrowia. Podziękowania dla wszystkich osób którzy pomagają Sokołowi w organizacji spotkania, Magda, Krysia, Grzesiu, Dawid dziękujemy:)

Kolejny mecz już 1 maja w środę, tym razem zagramy na wyjeździe ze Spartakiem Budachów. Trening tylko dla ochotników na stadionie w Sulechowie we wtorek o godz. 16:15-17:30 razem z juniorami AP Sulechów. Zdjęcia z tego spotkania w najnowszej galerii.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości